Źródło: freedigitalphotos.net |
Pytanie o oczekiwania finansowe kandydata do pracy to już niemal rytuał – zazwyczaj pada ono podczas drugiego spotkania rekrutacyjnego. Czy wiesz, na co należy zwrócić szczególną uwagę przed przystąpieniem do negocjacji płacowych z rekruterem?
Pytanie dotyczące oczekiwań
finansowych zaliczane jest przez kandydatów do grupy najtrudniejszych pytań
padających na rozmowie kwalifikacyjnej. Często spotykam się z takimi oto
pytaniami:
„Jakie kwoty podać, by nie wypaść
z procesu rekrutacji?”
„Jaka kwota pozwoli mi przejść do kolejnego etapu?”
„Jaka kwota pozwoli mi przejść do kolejnego etapu?”
A ja na przekór zadam inne
pytanie: „Czy chcesz pracować poniżej
swoich potrzeb i oczekiwań finansowych?” Jeśli nie, to nie warto kombinować
z kwotami tylko po to, by pracodawca zaprosił Cię na kolejną rozmowę.
Pamiętaj,
że kiedy pada to pytanie, zaczynają się negocjacje, w których nie
tylko Tobie zależy na wygranej. W tym momencie lepiej skupić się na tym, jak
sprzedać się drożej, ale nie przesadzić. Zauważ, że nie tylko dla Ciebie ten
temat jest „niewygodny” – wbrew pozorom dla rekrutera to pytanie również nie
jest łatwe, zwłaszcza, że każdy kandydat reaguje inaczej na pytanie o jego
oczekiwania finansowe względem nowego pracodawcy.
Niestety, choć niemal na każdej
rozmowie kwalifikacyjnej jesteśmy pytani o nasze oczekiwania finansowe, to
kandydaci wciąż mają problemy z adekwatnym zareagowaniem na nie.
Wynika to z
wielu czynników, m.in. z:
- ograniczeń kandydatów
- blokad mentalnych w obszarze finansowym
- braku wiary we własne możliwości
- niedoceniania siebie
- braku dostatecznej wiedzy na temat progów wynagrodzeń poszczególnych stanowisk w różnych sektorach rynku, etc.
Zwykle również poziom przyszłych zarobków konsultujemy z najbliższą rodziną, przyjaciółmi bądź znajomymi – i dobrze, warto zasięgnąć opinii (ale też nie należy się jej kurczowo trzymać). Niektórzy kandydaci przeszukują różne strony internetowe, albo informacje prasowe.
Pamiętaj: to Ty starasz się o
pracę i to Ty, znając swoje potrzeby, marzenia i plany, sam musisz podjąć
decyzję dotyczącą oczekiwanych od przyszłego pracodawcy apanaży. Prócz tego
musisz mieć świadomość, że od Twojej odpowiedzi może zależeć czy
zmieścisz się w budżecie przewidzianym na to stanowisko i czy w związku z tym
zakwalifikujesz się do kolejnych etapów procesu rekrutacyjnego.
Doskonale rozumiem oburzenie
wielu kandydatów, którzy niechętnie odnoszą się do tego typu pytań
rekrutacyjnych. Nie raz słyszałam: „Jak to tak? Nas pytają o to, ile chcemy
zarabiać a sami nie podają kwot wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. To nie
fair! Na Zachodzie jest inaczej!”.
Wszystko
to prawda: na Zachodzie jest inaczej, ale Ty żyjesz w Polsce i tu
starasz się o pracę zatem musisz (chcesz tego, czy nie) dostosować się do
panujących realiów.
Zamiast biadolić i
narzekać, lepiej zaakceptować otaczającą rzeczywistość i zrobić wszystko, by
uczynić ją dla siebie lepszą.
Dlatego postaraj się dobrze przygotować do
rozmowy o oczekiwanym wynagrodzeniu – na początek przygotuj sobie małą
kalkulację, której wyniki pozwolą Ci uzyskać odpowiedź na pytanie, jakie są
Twoje potrzeby finansowe (braki, nadwyżki) i jak mają się one do aktualnych
trendów rynkowych. W dzisiejszych czasach dysponujesz całym wachlarzem
narzędzi, które pozwolą Ci sprawdzić, jakie wynagrodzenie otrzymują pracownicy
na stanowiskach analogicznych do tego, o które się ubiegasz (zarówno w Twoim,
jak i w innych regionach). Z pewnością pomoże Ci to w określeniu właściwego
przedziału kwotowego. Zwłaszcza, że jeśli Twoje oczekiwania będą wielokrotnie
wyższe od średniej, przyszły pracodawca może zacząć postrzegać Cię jako osobę
chciwą, nadmiernie roszczeniową – myślę, że nie warto doprowadzać do takiej
sytuacji.
Nie zastanawiaj się również nad
tym, czy w ogóle udzielać odpowiedzi na to pytanie, czy może zastosować jakąś technikę
wymijającą. Niezależnie od sytuacji, bowiem, warto odpowiadać na pytanie o oczekiwania finansowe w trakcie wywiadu rekrutacyjnego, bo jest to korzystniejsze niż brak odpowiedzi,
który może rzucić się cieniem na Twoją kandydaturę.
Wrócę jeszcze raz do norm
panujących na naszym polskim rynku pracy i przypomnę Ci, że nie warto oburzać
się na pytanie: „Ile chce Pani / Pan zarabiać?” – wbrew pozorom, nie we
wszystkich przypadkach pracodawcami, którzy zadają to pytanie, kieruje tanie
cwaniactwo i chęć wyzysku, czyli zatrudnienia najtańszego kandydata. Owszem,
wiedza na temat oczekiwań finansowych kandydatów jest ważna i pomocna, ale nie
jest to jedyne kryterium zatrudnienia. Liczą się wszak m.in.: kompetencje,
wiedza, doświadczenie…
Jeśli wciąż nie jesteś przekonany
co do zasadności zadawania tego pytania podczas rozmów rekrutacyjnych, pozwól,
że coś Ci powiem. Otóż, rozmowa kwalifikacyjna to nic innego jak negocjacje
biznesowe – jedna strona dysponuje czymś, co nabyć chce druga. W biznesie
zazwyczaj wygrywa ten, kto gwarantuje najlepszy stosunek ceny do jakości. Warto
zapamiętać sobie tę zasadę i spróbować spojrzeć na siebie z rynkowego punktu
widzenia. Nie raz pewnie słyszałeś, że kandydat w trakcie rekrutacji ma dobrze
się sprzedać. Spójrz na siebie jak na produkt i spróbuj oszacować jego
wartość a następnie zastanów się, za ile Ty sam zdecydowałbyś się go nabyć.
NIEZBĘDNIK KANDYDATA –
NEGOCJATORA PRZYSZŁEJ PENSJI
SPRAWDŹ PENSJE INNYCH PRACUJĄCYCH NA ANALOGICZNYM STANOWISKU
Wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę Google
odpowiednią frazę – to naprawdę nie wymaga wielkiego wysiłku a z pewnością może
Ci pomóc w negocjacjach, na pewno nie zaszkodzi – w najgorszym wypadku zyskasz
nową wiedzę. Dobrym źródłem będzie strona Głównego Urzędu Statystycznego, na
której co pewien czas publikowane są dane dotyczące wynagrodzenia na
poszczególnych stanowiskach. Warto sprawdzić, jak kształtuje się średnie wynagrodzenie
krajowe na nadym stanowisku czy w konkretnej branży.
Istnieje też wiele
rozmaitych portali informujących Internautów o wynagrodzeniach oraz fora
internetowe, których użytkownicy dzielą się swoimi doświadczeniami w pracy w
danym przedsiębiorstwie (wiele osób chętnie dzieli się swoją wiedzą dotyczą
danego pracodawcy, informując innych ile sami zarabiają/zarabiali oraz od
jakiego wynagrodzenia zaczynali). Całość
może stanowić naprawdę ciekawe uzupełnienie danych statystycznych podawanych
przez GUS.
OKREŚL PRZEDZIAŁ OCZEKIWANEGO WYNAGRODZENIA
Jak już wcześniej wspominałam, przychodząc
na spotkanie, miej już określony przedział finansowy, który będzie dla Ciebie
interesujący. Niech ta kwota będzie wypadkową aktualnego poziomu wynagrodzenia
w Twojej branży, Twoich kwalifikacji, doświadczenia i możliwości. Bądź pewny
siebie i asertywny. Jeśli pracodawca dojrzy w Tobie coś wartościowego (coś, czego
właśnie poszukuje) może zgodzić się na wyższe wynagrodzenie niż to, które
wstępnie przewidział.
Jeśli poczujesz się dzięki temu
lepiej, możesz podając pracodawcy oczekiwany poziom wynagrodzenia wspomnieć o
tym, że Twoja wycena bazuje na rynkowych realiach i obiektywnej ocenie Twoich
umiejętności. To, że podkreślasz swoją wartość, nie jest niczym złym, do
dobrze, że znasz swoje atuty i potrafisz o nich mówić wprost. Pamiętaj tylko,
aby nie przesadzić ze zbytnią pewnością siebie (możesz wtedy sprawiać wrażenie
pyszałkowatego – dlatego opowiedz rekruterowi o swoich umiejętnościach,
wykształceniu, przebytych szkoleniach i osiągnięciach).
Aby nie pozbawiać siebie i
pracodawcy możliwości negocjacji, określ górną i dolną granicę swoich oczekiwań
finansowych. Dzięki temu pokażesz mu, że jesteś osobą otwartą na kompromis i
łatwiej będzie Ci uzyskać pożądaną przez Ciebie kwotę. A jeśli określiłeś już
widełki oczekiwanego wynagrodzenia, staraj się w trakcie negocjacji
poruszać w obrębie tego przedziału.
Mówi się, że dolna granica
stanowi kwotę o 10-30% wyższą niż aktualne nasze dochody a górna dochodzi do 50-70%
powyżej tego, co mamy teraz. Coś w tym jest. Nie spotkałam się jeszcze z osobą,
która oczekiwałaby 100% wzrostu wynagrodzenia przy jednoczesnym oferowaniu
nowemu pracodawcy takich samych umiejętności, wiedzy i doświadczenia jak u
obecnego.
CO OPRÓCZ PENSJI - CZYLI POZAPŁACOWA APANAŻE
CO OPRÓCZ PENSJI - CZYLI POZAPŁACOWA APANAŻE
Definiując swoje oczekiwania
względem przyszłego wynagrodzenia powinieneś brać również pod uwagę wszystkie
inne rzeczy, które będą lub mogą być oddane do Twojej dyspozycji przez nowego
pracodawcę. Np.: służbowy samochód z możliwością wykorzystania go również po
godzinach pracy, służbowy telefon z kwota przeznaczoną na prywatne rozmowy i
sms’y, karnety na siłownię, basen czy fitness, lekcje języka obcego, prywatna
opieka medyczna, etc. Kwoty w/w dodatków (odchodząc z Twojej kieszeni i przechodząc
na pracodawcę) będą tym samym zwiększały Twoje wynagrodzenie.
KTO I KIEDY ZACZYNA ROZMOWĘ O WYNAGRODZENIU?
Ustaliliśmy już, że pytanie dotyczące
oczekiwań finansowych musi pojawić się podczas rozmowy rekrutacyjnej. A skoro
tak, niech ten temat rozpocznie sam pracodawca (czy reprezentujący go
rekruter). Przestrzegam raczej przed tym, abyś to Ty podejmował kwestię
wynagrodzenia jako pierwszy – zwłaszcza w początkowej fazie rekrutacji.
Niestety może to być źle postrzegane przez pracodawcę. Raczej zachęcam do tego,
abyś dał rekruterowi czas na poznanie Twojej kandydatury i wyrobienie sobie
opinii na Twój temat. Pozwól mu też na przekazanie Ci większej ilości informacji
na temat firmy i oferowanego stanowiska. Następnie (kiedy już wyczerpią się
tematy i nie będziesz miał do rekrutera żadnych dodatkowych pytań dotyczących
tej pracy) przyjdzie czas na przystąpienie do negocjacji wysokości pensji. Jeśli
zbyt wcześnie zaczniesz nawiązywać do w/w tematy możesz przyczynić się do tego,
że pracodawca zmieni swoje nastawienie względem Ciebie i może zacząć postrzegać
się przez pryzmat pazerności, chciwości, żądzy pieniądza. A przecież pieniądz
to nie jedyny motywator determinujący Cię do pracy.
POD ŻADNYM POZOREM NIE TŁUMACZ SIĘ ZE SWOICH OCZEKIWAŃ
Jeśli rekruter w żaden sposób nie zareaguje na podane przez Ciebie kwoty, zamknij temat i nie wdawaj się w zbędne wyjaśnienia, dlaczego tak a nie inaczej. Takie tłumaczenie to NAJGORSZE, co możesz zrobić. Dlaczego? A choćby, dlatego, że udowodnisz tym, iż sam nie jesteś przekonany do tego, że jesteś warty tyle pieniędzy, ile właśnie zadeklarowałeś, że chcesz zarabiać. Pamiętaj, że wciąż jeszcze nie otrzymałeś angażu i rekruter w dalszym ciągu Cię ocenia. Nie poddawaj (przez swoją nieostrożność) pod wątpliwość swoich kompetencji. Zauważ, że takie tłumaczenie to jasny sygnał dla rekrutera, że może próbować zbić cenę do minimum. W końcu przecież brakuje Ci pewności. W konsekwencji możesz dać się zapędzić w kozi róg i zgodzić się na kwotę, która znajduje się grubo poniżej Twoich oczekiwań. Inna sprawa, że tłumacząc rekruterowi, dlaczego chciałbyś tyle zarabiać, możesz mu zasygnalizować, że znajdujesz się w sytuacji patowej, że bardzo zależy Ci na pracy i że, aby ją dostać, jesteś w stanie zgodzić się na gorsze (nie tylko płacowe) warunki zatrudnienia.
Jeśli rekruter w żaden sposób nie zareaguje na podane przez Ciebie kwoty, zamknij temat i nie wdawaj się w zbędne wyjaśnienia, dlaczego tak a nie inaczej. Takie tłumaczenie to NAJGORSZE, co możesz zrobić. Dlaczego? A choćby, dlatego, że udowodnisz tym, iż sam nie jesteś przekonany do tego, że jesteś warty tyle pieniędzy, ile właśnie zadeklarowałeś, że chcesz zarabiać. Pamiętaj, że wciąż jeszcze nie otrzymałeś angażu i rekruter w dalszym ciągu Cię ocenia. Nie poddawaj (przez swoją nieostrożność) pod wątpliwość swoich kompetencji. Zauważ, że takie tłumaczenie to jasny sygnał dla rekrutera, że może próbować zbić cenę do minimum. W końcu przecież brakuje Ci pewności. W konsekwencji możesz dać się zapędzić w kozi róg i zgodzić się na kwotę, która znajduje się grubo poniżej Twoich oczekiwań. Inna sprawa, że tłumacząc rekruterowi, dlaczego chciałbyś tyle zarabiać, możesz mu zasygnalizować, że znajdujesz się w sytuacji patowej, że bardzo zależy Ci na pracy i że, aby ją dostać, jesteś w stanie zgodzić się na gorsze (nie tylko płacowe) warunki zatrudnienia.
JAK SZYBKO MAM SIĘ ZGODZIĆ NA PROPONOWANĄ PRZEZ PRACODAWCĘ KWOTĘ?
Na to pytanie ciężko udzielić
jednoznacznej odpowiedzi. Negocjacje to obszar bardzo wrażliwy i wymagający od
nas wysoko rozwiniętych umiejętności interpersonalnych. To również sztuka
obserwacji i wyciągania wniosków w czasie rzeczywistym. Tak naprawdę wszystko zależy
od sytuacji. Przypomnij sobie sytuację z dzieciństwa: czy bardziej podobały Ci
się zabawki, które dostawałeś bez okazji czy może te, o które musiałeś prosić
rodziców? A może ta, którą kupiłeś za swoje pierwsze wypracowane kieszonkowe,
była Twoją najlepszą, najcenniejszą?
Tak samo dzieje się podczas
negocjacji między pracodawcą a kandydatem. Rada: nie przyjmuj pierwszej
złożonej Ci oferty i negocjuj dalej. Zazwyczaj, bowiem, pierwsza oferta uwzględnia
spory margines negocjacji. Natomiast już druga a jeszcze lepiej trzecia zmiana
kwoty może być właśnie tym maksymalnym wynagrodzeniem, które pracodawca jest w
stanie zapłacić pracownikowi obejmującemu daną posadę. Oczywiście nie jest to
regułą – wiele zakładów pracy posiada sztywno określone siatki wynagrodzeń, od
których nie ma odstępstw (warto wcześniej o to zapytać rekrutera, lub ewentualnie
posiąść tę wiedzę innymi kanałami).
Powodzenia!
Jestem Doktorem Michaelem Baldwinem z Iowa Luterański Szpital, dałem mi szansę, aby kierownictwo szpitali reklamowało w Internecie, jak pracujemy i że zaczęliśmy od nowa na rok zakupu narządów ludzkich, np. Nerki, jeśli jesteś poza zainteresowani sprzedażą nerki, proszę nie wahaj się skontaktować ze szpitalem pod poniższym adresem e-mail: Szpital w luteranie w Stanach Zjednoczonych jest specjalistą w dziedzinie chirurgii i jako dawca nie ma w tym ryzyka, płacimy dobrą sumę pieniędzy i jesteśmy z siedzibą w Iowa USA.
OdpowiedzUsuńI to jest nasz e-mail:
iowalutheranhospital@gmail.com
Możesz też się z nami skontaktować na cosapp +1 929 281 1248
Merhaba,
OdpowiedzUsuńHastalarımız için böbrek satın almak için bir kez daha buradayız ve onları kurtarmak için bir böbrek bağışlamak isteyen herkese iyi miktarda para ödemeyi kabul ettiler ve böylece bağışta bulunmak istiyorsanız veya bir Hayat kurtarmak istiyorsanız, lütfen aşağıda e-posta ile bize yazın.
Bu sizin için zengin olmanız için bir fırsattır, biz temin ederim ve bizimle% 100 güvenli bir şekilde sizinle güvence altına alıyoruz, herşey yoluna giden böbrek bağışçılarına göre yapılmalıdır.
Artık boşa harcamayın, lütfen irruaspecialisthospital20@gmail.com adresine bize yazınız.
Irrua Uzman Eğitim Hastanesi.
Standardowe pytanie jeśli chodzi o płatności. Lepiej żeby później płacili na czas, niż w ogóle nie robili przelewów https://www.cashbill.pl/platnosci/przelewy-tradycyjne
OdpowiedzUsuńNam się niestety nie udało w Polsce znaleźć dobrej pracy i razem z mężem postanowiliśmy wyjechać z kraju do Szwajcarii. Pracę udało nam się znaleźć jeszcze w Polsce dzięki portalowi https://www.jobs.pl/praca-za-granica/szwajcaria
OdpowiedzUsuńPytania dotyczące oczekiwań finansowych mogą być naprawdę podchwytliwe. Nie ma się co jednak stresować i najlepiej przed rozmową przygotować widełki, które zaproponujemy rekruterowi :)
OdpowiedzUsuń