20 gru 2014

Czy rynek pracy w Polsce to już rynek pracownika?

Źródło: freedigitalphotos

Temat bezrobocia i patologii na rynku pracy w Polsce przewija się regularnie w mediach już od lat. Paradoks polega na tym, że społeczeństwo pozostaje bez pracy, pracodawcy zaś bez pracowników.


Jak nie za wysoka stopa bezrobocia, to brak miejsc pracy, głodowe pensje etc. 
 
Nasz krajowy rynek pracy pozostawia niestety wciąż jeszcze wiele do życzenia tak pod względem: norm związanych z poszukiwaniem pracowników (ogłoszenia o pracę, procesy rekrutacyjne, feedback po rozmowach kwalifikacyjnych, etc.), norm i procesów związanych z zatrudnianiem (formy zatrudnienia, pensje, atmosfera pracy, brak działań motywacyjnych, mobbing, etc.), po normy dotyczące zwolnień z pracy.

Pracownicy czy osoby dopiero co ubiegające się o pracę mogą - każdy z osobna - opowiedzieć nie jedną, często przykrą historię, jaka przytrafiła się im w związku z w/w obszarami.

Każda ze stron barykady (bo często w ostatnich latach odnosiłam takie wrażenie, że pracodawcy i pracownicy to dwa wrogie obozy) boryka się z własnymi bolączkami i wyzwaniami, jakie stawia przed nimi gospodarka (zarówno jej wzloty jak i upadki).

O problemach pracowników czy bezrobotnych media trąbią nieustannie, nie możemy jednak bagatelizować czy pomijać drugiej strony medalu...Nie tylko bowiem bezrobotni napotykają na trudności na rynku pracy. Otóż równie ciężko doświadczani są pracodawcy.  Borykają się oni z problemami związany mi z zatrudnieniem, obsługą i utrzymaniem pracowników (ZUS, podatki, często brak wiedzy na temat zarządzania posiadanymi już zasobami ludzkimi, ba! nawet nieumiejętność właściwego diagnozowania własnych potrzeb personalnych, niemożność pozyskania odpowiednich kandydatów, etc.).

W tym momencie warto też zaznaczyć, że pracodawcy posiadają zazwyczaj sprecyzowane preferencje dotyczące poziomu i profilu wykształcenia czy kompetencji językowych potencjalnych pracowników. Stawiają przed nimi określone wymagania dotyczące płci i doświadczenia zawodowego, etc. Niestety spora część oczekiwań pracodawców nie pokrywa się z tym, co mogą zaoferować im osoby poszukujące zatrudnienia.

Posłużę się tu przykładem pochodzącym z danych GUS: otóż odsetek osób zarejestrowanych w urzędach pracy, które nie dysponują żadnym doświadczeniem zawodowym w grudniu 2013 roku wynosił 24%, zaś odsetek pracodawców, dla których kluczową wartością było posiadanie doświadczenia zawodowego przez kandydatów do pracy w latach 2010 - 2013 wahał się w granicach od 66% do 68%. Obecnie polski rynek pracy jest na tyle specyficzny, iż należy go nieustannie monitorować pod kątem najnowszych trendów i zmian na nim występujących. Często pewne procesy pojawiają się nagle, intensywnie i równie nagle znikają...

Czy wiecie, kogo obecnie najchętniej zatrudniają pracodawcy i jakie wymagania powinni spełniać kandydaci, aby pozytywnie przejść proces rekrutacyjny? Przyznam się szczerze, że musiałabym się chwilę zastanowić, nim udałoby mi się udzielić konkretnej odpowiedzi na to pytanie.

Aktualnie obserwujemy ciekawe zjawisko na naszym rodzimym rynku pracy - a mianowicie powolne acz postępujące przeważanie szali pracowników... Wydaje mi się jednak, iż na to, aby rynek pracy stał się znów rynkiem pracownika, trzeba będzie jeszcze poczekać. Tak czy inaczej zauważyć można pierwsze jaskółki zwiastujące nową falę. Sytuacja gospodarcza kraju stabilizuje się i wykazuje tendencje zwyżkowe, to przekłada się na popyt a co za tym idzie wzrost zatrudnień w różnych sektorach.  Ale czy każdemu od razu "się poprawi"?

Cóż... Pracownicy śledzą zmiany na rynku w poszukiwaniu ewentualnych lepszych dla siebie miejsc pracy. Agencje zatrudnienia też mają więcej zleceń, widocznie wzrasta liczba ogłoszeń o pracę. Z jednej strony cieszy taki obrót spraw, z drugiej jednak wspomnieć należy, że ów wysyp ogłoszeń to w dużej mierze oferty nisko płatne. Osoby posiadające wyższe aspiracje, większe kwalifikacje i doświadczenie raczej nie mają w tej chwili poczucia istotnej poprawy.  I tak też wygląda rynek pracy: nie zaobserwowano jakiejś istotnej rotacji pracowników, ani też ich nastroje się nie poprawiły. wielu pracodawców za to poszukuje tanich pracowników wśród uczniów, studentów a nawet obywateli zza wschodniej granicy (np. w Gdańsku na słupach pojawiło się wiele ogłoszeń o pracę dla Litwinów czy Białorusinów).

Z danych GUS na temat zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (czyli dużych graczy zatrudniających większość specjalistów i menedżerów) nie wynika, by jakoś istotnie wzrosła liczba miejsc pracy w ich dziedzinie. A skoro tak, to i pracownicy nie mają większych niż dotychczas okazji do zmiany pracodawcy na "lepszego" (który zaoferuje coś więcej niż poprzedni), czy negocjowania podwyżek u aktualnego pracodawcy.

Najbardziej w ostatnim półroczu zmieniło się podejście pracodawców i pracowników do kwestii podwyżek. Wzrostu swojej płacy oczekuje 50% pracowników a zaledwie 5% pracodawców zamierza te oczekiwania spełnić. Jest to naturalna reakcja pracodawców na zmieniającą się sytuację na rynku pracy - muszą oni realnie odczuć progres i pewną stabilizację, by zmienić swoje podejście do kwestii wynagradzania pracowników za pracę. Niestety nie uważam, by nastąpiło to szybko - z analiz makroekonomistów wynika, że zależy to od wielu zmiennych między innymi tego czy, kiedy i na jak długo dynamika gospodarcza Polski przekroczy pułap 3,5–3,7%. Choć i to nie gwarantuje jeszcze sukcesu, podobno bowiem bez szybkiego tempa wzrostu gospodarczego nasz kraj może się rozwijać nie tworząc nowych miejsc pracy.

Zobaczymy, co przyniesie nowy ok, wielu prognozuje, iż już po półroczu  2015 roku sytuacja na rynku pracy będzie odczuwalnie lepsza. Pozostaje nam więc obserwować rynek pracy i cierpliwie czekać na nadchodzące zmiany.

29 paź 2014

OECD: Polska w grupie państw o najsłabszej jakości pracy

Źródło: freedigitalphotos

Według ekspertyz przygotowanych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polska pod względem zarobków znajduje się na jednym z ostatnich miejsc wśród krajów OECD.


Polski rynek pracy został oceniony jako jeden z najgorszych wśród krajów rozwijających się. Znajdujemy się na równym poziomie z Turcją, Grecją i Słowacją. To raczej nie napawa optymizmem...

OECD przeprowadziła badania w takich obszarach jak: 
  •   zarobki, 
  •   liczba osób zatrudnionych w ramach umowy czasowej/ tymczasowej, 
  •   bezrobocie (w tym bezrobocie wśród młodych), 
  •   stres
  •   zabezpieczenie na wypadek utraty pracy. 
Wyniki badań potwierdziły, że dużym problemem w naszym kraju jest wysokie bezrobocie wśród młodych, jedno z najwyższych w Europie. Według OECD blisko co trzeci młody Polak nie ma pracy. Podobnie źle wypadamy jeśli chodzi o aktywność zawodową najstarszych – tu pracy nie ma blisko 40 proc. osób.

Równie wysoki odsetek pojawił się w aspekcie pracy tymczasowej (która nie daje zatrudnionym komfortu w postaci poczucia bezpieczeństwa) - OECD określiła, że aż 55 proc. młodych ludzi pracuje na umowach czasowych. To drugi najwyższy wynik spośród wszystkich państw OECD. Gorzej wypadły tylko Chile. Wychodzi na to, że ogólnie rzecz biorąc na tego rodzaju umowach jest zatrudniony co czwarty Polak. OECD podkreśla, że umowy terminowe uelastyczniające czas pracy są potrzebne w gospodarce, jednakże ich nadużywanie może prowadzić do niekorzystnych zjawisk.

Podsumowując Polska została zaliczona do grupy państw o najsłabszej jakości pracy.


Źródło: www.solidarnosc.org.pl

17 paź 2014

5 rad, jak dopasować CV do ogłoszenia


Źródło: freedigitalphotos.net

Z pewnością zgodzicie się ze mną, że w dzisiejszych czasach należy starannie wykorzystać każdą możliwość na jak najlepsze zaprezentowanie swojej kandydatury na stanowisko, o które będziemy się ubiegać. 



CV, jako nasza wizytówka, może zwiększyć lub całkowicie pogrzebać nasze szanse na otrzymanie zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną. Czy wiecie, jak "podrasować" swoje CV, by wyglądało profesjonalnie i na skrojone na miarę oczekiwań potencjalnego pracodawcy? 

 Niedawno zostałam poproszona o opatrzenie swoim komentarzem tekstu, którego treść może przydać się Wam w trakcie komponowania dokumentów aplikacyjnych. 

 

-------------------------------------------------------------------

 

Na co zwracać uwagę dopasowując curriculum vitae do ogłoszenia?

Jestem zdania (i nieustannie to przypominam osobom, które zwracają się do mnie o pomoc), że należy przykładać szczególną uwagę do tego, w jaki sposób skomponujemy swoje dokumenty aplikacyjne tak od strony technicznej, jak i merytorycznej. Warto zatem je uatrakcyjnić, uwypuklając w nich doświadczenie, umiejętności czy osiągnięcia, które potencjalny pracodawca uważa za kluczowe na danym stanowisku i na nich będzie koncentrował się w trakcie filtrowania otrzymanych aplikacji.

Często słyszę pytanie: „Skąd wiadomo, czego oczekuje od nas pracodawca?” Z reguły wszystko określone jest w ogłoszeniu o pracę, dlatego warto je uważnie przeczytać. Profil branżowy pracodawcy dostarczy nam również wartościowych wskazówek. Oczywiście zdarzają się ogłoszenia niejawne czy rekrutacje zlecane agencjom doradztwa personalnego – wówczas, musimy skupić się na treści ogłoszenia. A na podstawie takiej szybkiej analizy możliwe jest wyróżnienie tych punktów, które są zgodne z naszym doświadczeniem i wymaganiami stawianymi przez firmę. Warto kluczowe kwalifikacje wymienić już na samym początku CV, czyli w tzw. profilu zawodowym (to z pewnością zwróci uwagę rekrutera i zachęci go do przeczytania całej aplikacji). Zareklamujmy się więc tutaj i pokażmy, co potrafimy.

Ale uwaga: nie warto przepisywać słowo w słowo treści ogłoszenia, ani koloryzować CV. Braki w doświadczeniu zostaną błyskawicznie odnotowane przez rekrutera podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Powodzenia!



-------------------------------------------------------------------

 

Zachęcam Was gorąco do przeczytania całego artykułu pt.: "Jak napisać curriculum vitae dopasowane do ogłoszenia?" Miłej lektury i podzielcie się ze mną swoimi przemyśleniami w tym aspekcie.